Fundusze private equity radykalnie zmniejszyły aktywność transakcyjną w pierwszej połowie 2020 r., po wprowadzeniu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W kolejnych miesiącach fundusze z nawiązką kompensowały ten spadek, wynika z EY 2021 Global Private Equity Divestment Study.
– Spodziewam się dalszej zwiększonej aktywności funduszy private equity w zakresie dezinwestycji w dalszej części tego roku. Optymizmem napawa sytuacja makroekonomiczna – negatywny wpływ pandemii na gospodarkę jest coraz mniejszy, prognozy wskazują na mniejsze niż pierwotnie oczekiwano długoterminowe efekty lock-downów na konsumentów, klarują się trendy rynkowe i geopolityczne. Równolegle fundusze mają rekordowe ilości wolnej gotówki – 1,7 biliona USD na koniec marca 2021 r., wynika z danych firmy badawczej Prequin – mówi Bartłomiej Smolarek, Lider Zespołu ds. Fuzji i Przejęć, Partner EY Polska.
Dezinwestycje private equity na poziomie globalnym wzrosły o 40%, osiągając wartość prawie 600 mld USD w ciągu 12 miesięcy zakończonych 31 marca 2021 r. Debiuty giełdowe i sprzedaż do SPAC (spółek specjalnego przeznaczenia, szczególnie popularnych na rynku amerykańskim) miały duży wpływ na wzrost ilości i wielkości transakcji nie notowany od dekady, wynika z danych firmy Dealogic. Dla porównania, fundusze PE wyszły z inwestycji o wartości 426,7 mld USD w ciągu 12 miesięcy zakończonych 31 marca 2020 r.
Optymizm na rynku polskim
Ożywienie transakcyjne w portfelu funduszy private equity działających na polskim rynku w pierwszym kwartale 2021 r. to dobry prognostyk na dalszą część roku. Fundusze PE wyszły z czterech polskich inwestycji w okresie styczeń-marzec 2021 r. Jedna z nich, sprzedaż InPostu przez fundusz Advent International na giełdzie w Amsterdamie, była warta więcej niż wszystkie dezinwestycje funduszy PE w 2019 r. bo aż 3,9 mld USD.
– Polska gospodarka dojrzewa, co sprawia, że rośnie wartość firm działających w naszym kraju. Liczę więc na kolejne megatransakcje w kolejnych latach, będące pokłosiem działalności funduszy private equity. Spodziewam się dalszej zwiększonej podaży spółek portfelowych funduszy PE w dalszej części tego roku spowodowanej wyciszeniem niepokojów na poziomie makroekonomicznym, szeregiem pakietów stymulacyjnych dla gospodarki oraz wzmożonym apetytem inwestorów na transakcje, również tych działających na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych – mówi Anna Zaremba, partner EY odpowiedzialna za rynek IPO.
Fundusze private equity są bardzo aktywne w zakresie wychodzenia z inwestycji zlokalizowanych w Polsce na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. W ubiegłym roku fundusze wyszły z 12 inwestycji, to było o 2 podmioty mniej niż w rekordowym pod tym względem 2018 r., gdy fundusze wyszły z inwestycji w 14 firm.
Równolegle znacząco wzrosła wartość firm, z których wychodzą fundusze private equity. Miało na to wpływ kilka wyjątkowo dużych transakcji. Ubiegły rok był rekordowy dla funduszy pod tym względem – wartość dezinwestycji private equity wyniosła 9,6 mld USD, kilkakrotnie więcej niż 2,1 mld USD w 2019 r. W dużej mierze ten skok wartości to pokłosie debiutu giełdowego Allegro, największego IPO w historii Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
Digitalizacja i ESG motorem wzrostu wartości
Z badania EY wynika, że priorytetem private equity w ciągu najbliższych 12 miesięcy będzie chęć przyspieszonego wyjścia z inwestycji.
– To pokłosie wpływu pandemii na spółki portfelowe funduszy i rynki na których one działają, zwiększenia dynamiki procesów fuzji i przejęć na świecie po spowolnieniu na początku 2020 r. oraz wzmożonego zainteresowania inwestorów transakcjami – mówi Bartłomiej Smolarek.
Pandemia wpłynęła też na czynniki stanowiące o wzroście wartości spółek portfelowych funduszy pivate equity. Teraz jest nim digitalizacja – 52% badanych wymieniło ją jako najważniejszą dla wzrostu wartości firmy przy jej sprzedaży. Stała się one ważniejsza niż wzrost organiczny, który tradycyjnie warunkował wzrost wartości firm portfelowych funduszy PE.
Inną istotną zmianą w tegorocznym badaniu w porównaniu z ubiegłoroczną edycją jest wzrost znaczenia czynnika ESG w inwestycjach (przestrzegania przez firmę norm ochrony środowiska, społecznej odpowiedzialności i ładu korporacyjnego). 72% respondentów z funduszy PE sondowanych przez EY spodziewa się premii za wartości ESG w spółkach portfelowych, które planują sprzedać. Zarządzający funduszami PE deklarują w badaniu, że adresują proces sprzedaży do inwestorów dla których czynniki ESG są szczególnie istotne, by tą premię uzyskać.
– Fundusze private equity należą do czołowych inwestorów operujących na rynkach globalnych i są wyznacznikiem trendów, które, czasem z pewnym opóźnieniem, docierają również do Polski. Wzmożony nacisk funduszy PE na digitalizację i wzrost znaczenia czynników pozafinansowych to wskazówka dla polskich spółek, pokazujących gdzie powinny kłaść nacisk, by przyspieszyć wzrost wartości – mówi Bartłomiej Smolarek.
O badaniu 2021 EY Global Private Equity Divestment Study
Doroczne badanie ponad 100 zarządzających funduszami private equity z całego świata przygotowuje dla EY firma Thought Leadership Consulting, należąca do Euromoney Institutional Investor. Badanie ma na celu wysondowanie strategii funduszy dotyczącej wyjścia z inwestycji, jego przygotowanie i wykonanie. W tegorocznej edycji badania wzięło udział 106 zarządzających funduszami private equity na całym świecie. Przeprowadzono je w okresie luty-marzec 2021 r. 90% respondentów to osoby bezpośrednio zaangażowane w prowadzenie transakcji w funduszach PE, z firm z Ameryki Północnej i Południowej (38%), regionu EMEA (32%) oraz Azji i Pacyfiku (30%). Ponad dwie-trzecie (67%) respondentów reprezentuje firmy, z których każda zarządza ponad 30 mld USD aktywów.